Wczoraj nie dzwoniłam do kliniki i oni także nie zadzwonili, zatem transfer w sobotę. Postanowiłam zadzwonić dziś do embriologa zapytać jak tam nasze dzieciątka i okazało się, że dalej mamy całą ósemeczkę. Pięć zapowiada się bardzo dobrze, a trzy pozostałe mają dość dużą fragmentację, ale się dzielą. Zadzwonię jeszcze jutro i w sobotę zabiorę dwa maleństwa ze sobą do domku. Jestem spokojna. Nie wiem czy się uda, ale jest o niebo lepiej niż poprzednio. Musimy już myśleć tylko pozytywnie.
A poza tym, jak się chce mieć dobrą ofertę telefoniczną a w salonie nie ma nic ciekawego to polecam wysłać wypowiedzenie. Dziś zadzwonił do mnie konsultant i jednak mogę mieć takie warunki jak dotychczas w tej samej cenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz co myślisz