środa, 24 czerwca 2015

23dpt jeszcze tydzień oczekiwania

Jeszcze tydzień do wizyty. Dni lecą nawet w przyzwoitym tempie, ale nie zmienia to jednak faktu, że boję się tej wizyty. Tak bardzo chciałabym usłyszeć serduszko. Wiedziałam, że tak będzie. Że jak w końcu uda nam się zajść w ciążę, to całe te dziewięć miesięcy będę się o coś martwić. Oczywiście staram się podchodzić do wszystkiego z dystansem i pewną dozą rozsądku. Teraz robię wszystko aby tę ciążę utrzymać i nie mam wpływu na to jak to się skończy. Jeszcze nie teraz. 

Mdłości mam leciutkie. Najważniejsze - nie jeść nic słodkiego, choć wczoraj niespodziewanie przy obiedzie z teściową mnie wzięło, ale na szczęście opanowałam to szybko, także raczej się nie zorientowała. Sok pomarańczowy również jest na nie.

Piersi bolą dalej i nawet mycie się nie należy do super przyjemności, ale tragedii nie ma. 

Senna raz jestem, raz nie. 

Plamień brak na szczęście. Czasem pojawi się tępy ból brzucha, ale nie jest ani mocny, ani uciążliwy, ani częsty. Mam nadzieję, że to nic poważnego i może tab być. 

Waga początkowa 61,5kg, waga z dzisiaj 60,3, czyli -1,2kg od początku. Mam nadzieję, że to też normalne, bo jem raczej dobrze i zdrowo. 4-5 posiłków w odstępach 3-4h, w tym owoce, warzywa, nabiał i jakiś białko. Chyba tak powinno być. Piję dużo wody, ale to akurat dobrze, przynajmniej nie mam problemu z zaparciami. 

Objawy mnie uspokajają. Gorzej jak jeden dzień jest bez większych oznak, wtedy zaczynam się denerwować. 
Boję się cokolwiek pisać o maleństwie, które we mnie rośnie, żeby ten cud nie prysnął. Serduszko powinno już bić. Tworzą się też zalążki zębów, połączenia nerwowe. Mój mały człowiek.


Wiem, że mój stosunek do wiary i Kościoła nie jest wzorowy, ale modlić mi się nikt nie zabroni. 

Modlitwa brzemiennej matki, której ciąża jest zagrożona:
Święta Joanno Beretto, Ty dobrze poznałaś lęk i niepokój matki, która nosi pod swoim sercem dziecko, lecz nie wie, czy będzie mogła cieszyć się z jego szczęśliwych narodzin. Kocham najszczerszą matczyną miłością to dziecko, które Pan Bóg stworzył w moim łonie, ale boję się o jego kruche życie, które jest zagrożone i niepewne. Zwracam się do Ciebie, heroiczna matko, bo wiem, że Ty mnie zrozumiesz w moim utrapieniu. Ufam, że przyjdziesz mi z pomocą i wyprosisz mi u Boga potrzebne łaski.
Módl się za moje dziecko, aby mogło szczęśliwie przyjść na świat i żyć ku chwale Bożej i naszej radości. A mnie wybłagaj siły do znoszenia tego niepokoju i strachu o przyszłość. Uproś mi łaskę pokornego przyjęcia woli Bożej i odczytania właściwego sensu Jego odpowiedzi na moje modlitwy. Amen.

Litania do św. Gerarda Majelli (Patrona dzieci nienarodzonych i matek oczekujących narodzin):
Kyrie eleison.
Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże
Święta Maryjo, módl się za nami.
Św. Gerardzie, nadzwyczajnymi laskami już w dzieciństwie obdarzony, módl się za nami.
Św. Gerardzie, sług wiernych doskonały wzorze
Św. Gerardzie, aniele czystości i niewinności
Św. Gerardzie, serdeczny miłośniku Dzieciątka Jezusa
Św. Gerardzie, przedziwny sługo Niepokalanej Dziewicy
Św. Gerardzie, seraficzny czcicielu Eucharystii
Św. Gerardzie, wzorze miłości bliźniego
Św. Gerardzie, przykładzie prawdziwej pokory
Św. Gerardzie, wzorze doskonałego posłuszeństwa
Św. Gerardzie, heroicznie poddany Woli Bożej
Św. Gerardzie, mistrzu życia duchownego
Św. Gerardzie, postrachu szatanów
Św. Gerardzie, żywicielu głodnych
Św. Gerardzie, troskliwy ojcze ubogich
Św. Gerardzie, miłosierny opiekunie chorych
Św. Gerardzie, pocieszycielu strapionych
Św. Gerardzie, szczególny opiekunie matek rodzących
Św. Gerardzie, stróżu poczętych dzieci
Św. Gerardzie, nieustraszony misjonarzu
Św. Gerardzie, obdarzony charyzmatem nawracania grzeszników
Św. Gerardzie, przesławny cudotwórco
Św. Gerardzie, chlubo i podporo Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się: Boże, który od młodości rozpaliłeś świętego Gerarda niezwykłą miłością do Swego ukrzyżowanego Syna, spraw łaskawie, abyśmy za jego przykładem stawali się żywym obrazem naszego Odkupiciela. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Modlitwa matki za dziecko w jej łonie:
Wszechmogący Boże, Ty który jesteś Stworzycielem wszystkiego,
Ty który wypełniasz Swoją obecnością cud nowego stworzenia,
proszę Cię za poczęte dziecko, które noszę w swoim łonie.
Daj mi potrzebne siły, aby nosząc życie w sobie, już teraz otoczyłam
je miłością, której Ty jesteś zawsze pierwszym dawcą.
Proszę Cię Panie  za to nienarodzone dziecko (..imię….), abyś był Jego najwierniejszym opiekunem i czuwał nad każdym jego dniem życia.
Obdarz je swoją miłością, zdrowiem i wszystkim tym co Twoja święta wola dopuści, ponieważ na Twój obraz i podobieństwo zostało powołane do istnienia.
Daj także ojcu tego dziecka radykalizm serca i ducha, aby idąc za przykładem św Józefa był prawdziwą podporą dla tych dwojga ludzi, którym został dany jako ich opiekun i strażnik. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen


Modlitwa matek oczekujących dziecka:
Panie Jezu, proszę Cię z miłością, za to powierzone mi życie, które noszę w łonie. Z pokorą dziękuję, że wybrałeś mnie jako narzędzie Twojej miłości. W tym pięknym oczekiwaniu pomóż mi żyć w nieustannym zawierzeniu się Twojej świętej woli. Daj mi serce matki: czyste, mocne i hojne. Ofiaruję Ci wszystkie obawy o przyszłość: lęki, niepewności, oczekiwania względem dziecka, którego jeszcze nie znam. Spraw aby narodziło się zdrowe, oddal od niego wszelkie zło fizyczne i niebezpieczeństwa duszy. Proszę, obdarz pełnią życia wiecznego dzieci, którym nie pozwolono się narodzić, otaczaj opieką rodziny, by mocą Twej łaski skutecznie oparły się zasadzkom złego ducha, z miłością przyjmując każde życie i chroniąc je od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Ty, Maryjo, która poznałaś niezliczone radości świętego macierzyństwa, daj mi serce zdolne do przekazania wiary żywej i gorącej. Uświęć moje oczekiwanie, błogosław moją cichą nadzieje, spraw by owoc mojego łona wzrastał w łasce i świętości.
Przez Chrystusa, Twego Boskiego Syna. Amen.

 Modlitwa matki do Anioła Stróża poczętego dziecka:
Pozdrawiam Cię, Aniele Stróżu dzieciątka, które zostało poczęte w mym łonie. Uwielbiam Boga, którego Ty oglądasz twarzą w twarz. Ja matka dziecka, które ma się narodzić, proszę Cię, udzielaj mi potrzebnych natchnień, abym czyniła wszystko, co jest potrzebne, by szczęśliwie urodzić zdrowe dziecko. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz co myślisz